Pan Młody stoi przy ołtarzu, a Panna Młoda prowadzona jest przez ojca… lub…
Ksiądz stoi przy ołtarzu, a Para Młoda wspólnie przekracza próg kościoła…
Tak zazwyczaj rozpoczynają się śluby w Polsce. Ale czy może być inaczej? Oczywiście, że TAK. Przeczytaj nasz krótki poradnik o ślubnym orszaku.
Orszak jak z dziewczęcych marzeń
Prawie 2 lata temu jedna z naszych klientek opowiedziała nam, że widziała kiedyś piękny orszak ślubny, w którym uczestniczyli zarówno (wszyscy) rodzice Pary Młodej, jak i ich przyjaciółki oraz przyjaciele. Powiedziała, że właśnie tak chce rozpocząć swoją ceremonię ślubną. Tak też się stało!
Orszak ślubny Marceliny i Konrada składał się z 11 osób i wiecie co? Był to jeden z najbardziej wzruszających orszaków ślubnych jakie widziałyśmy. To właśnie od tamtej pory prawie każdej naszej parze proponujemy, aby ich wejście do Kościoła wyglądało podobnie. Jest to cudowne uhonorowanie wszystkich najbliższych osób Pary Młodej, a także niezapomniany i wzruszający moment dla całej rodziny.
Cenne wskazówki na początek
Zanim zaangażujesz rodzinę i przyjaciół do udziału w orszaku ślubnym musisz pamiętać o kilku ważnych sprawach. Przede wszystkim porozmawiaj z proboszczem lub księdzem prowadzącym mszę czy zgodzi się na tego typu wejście do świątyni. Jeśli wyjaśnisz mu, że jest to dla Was bardzo ważne, powinien przychylnie odnieść się do Waszej prośby. Jeśli planujecie ślub cywilny lub symboliczny także warto uprzedzić osobę prowadzącą ceremonię o rozbudowanym orszaku ślubnym.
Jeśli planujesz, że w orszaku wezmą udział dzieci, weź pod uwagę, że w dniu ślubu mogę się zestresować lub zwyczajnie nie mieć ochoty na udział w takim wydarzeniu. Zaplanuj zastępstwo lub nastaw się, że w ostatniej chwili dowiesz się, że przed Tobą nie pojawi się jednak dziewczynka z kwiatami lub siostrzeniec z obrączkami. I o ile kwiatki możesz łatwo pominąć, to obrączki należy przekazać komuś innemu, na przykład świadkowi :).
Próby i koordynatorzy
O ile jest to możliwe, zorganizuj próbuję orszaku. Skontaktuj się z księdzem i zapytaj czy możecie w tygodniu przedślubnym (np. po wieczornej mszy) przećwiczyć go w kościele. Przygotuj muzykę do której zaplanujecie wejście i przejdźcie kilka razy nawę kościoła, aby wiedzieć w jakim tempie oraz w jakich odstępach powinni iść członkowie orszaku.
Świetnym wyjściem będzie wyznaczenie koordynatorki wejścia. Jeśli nie korzystasz z usług wedding plannera, poproś koleżankę aby przećwiczyła orszak razem z Wami i w dniu ceremonii w dyskretny sposób podpowiadała Wam i Waszej orszakowej drużynie, kiedy kto ma ruszyć. Uwierzcie nam, w dniu ślubu, w momencie wchodzenia do kościoła będziecie bardzo zestresowani i warto mieć obok sobie osobę, która podpowie, w którym momencie należy ruszyć w tą najcudowniejszą i najbardziej wzruszającą drogę tego dnia.
Najważniejszy jest uśmiech… no i dobrze byłoby nie biec 😉
Dlaczego w ogóle o tym piszemy? Bo 90% Par Młodych rusza do ołtarza z przerażeniem na twarzy, a do tego biegiem! Stres zbiera swoje żniwo! Świadek, który żartem rozładuje Wasz stres albo koordynatorka, która przypomni o uśmiechu i dostojnym tempie będą w tej chwili bezcenni :).
No ale jak to w ogóle taki orszak może wyglądać?
Poniżej podamy Wam kilka przykładów, ale nie jest to lista zamknięta, gdyż zawsze możecie to zrobić zupełnie po swojemu.
Orszak z Panem Młodym i tatą Panny Młodej
Często ojcowie córek czekają całe życie na ten dzień, kiedy będą mogli odprowadzić ją do ołtarza. Jeśli również Wam taka forma odpowiada oczywiście możecie zaproponować takie właśnie wejście do kościoła. Orszak w tym wariancie wygląda następująco:
- Pan Młody
- kilka kroków za nim może towarzyszyć mu świadek
- świadkowa
- na końcu Panna Młoda prowadzona przez tatę
Rozbudowany orszak ślubny z Panem Młodym, rodzicami i dziećmi
Nasz pierwszy rozbudowany orszak ślubny kroczył do naszej ulubionej melodii Canon D Pachelbela i wyglądał następująco:
- Pan Młody ze swoją mamą
- mama Panny Młodej wraz z ojcem Pana Młodego
- świadkowie
- dwie dziewczynki z płatkami
- chłopiec z cudownym napisem „Wujku, idzie miłość Twojego życia” (może także nieść obrączki)
- na końcu Panna Młoda prowadzona do ołtarza przez swojego tatę
Orszak ślubny z Panem Młodym, rodzicami, druhnami i drużbami oraz dziećmi
Gdy oprócz świadków Parze Młodej towarzyszą także druhny i drużbowie orszak ślubny można zorganizować następująco:
- Pan Młody ze swoją mamą
- mama Panny Młodej wraz z ojcem Pana Młodego
- druhny i drużbowie (parami)
- świadkowie
- dwie dziewczynki z płatkami
- chłopiec z obrączkami lub napisem
- na końcu Panna Młoda z tatą
Orszak ślubny, gdy nie wszyscy rodzice mogą wziąć w nim udział
Jednej z naszych cudnych par marzył się orszak ślubny z rodzicami, ale niestety nie wszyscy z nich mogli wziąć w nim udział. Ze względu na nieobecność taty Pana Młodego zdecydowaliśmy się następującą kolejność:
- Pan Młody ze swoją mamą
- świadek z mamą Panny Młodej
- druhny
- świadkowa
- dwie dziewczynki z płatkami
- chłopiec z obrączkami lub napisem
- na końcu Panna Młoda z tatą
Orszak ślubny bez Pana Młodego
Jeśli Pan Młody postanawia czekać na Pannę Młodą przy ołtarzu, to w orszaku ślubnym nie bierze raczej udziału także jego świadek ani drużbowie, a z rodziców zostaje tylko tata Panny Młodej. Kolejność kroczenia do ołtarza może być wtedy taka:
- chłopiec z obrączkami lub napisem
- dziewczynki z płatkami
- druhny
- świadkowa
- na końcu Panna Młoda z tatą
Orszaki bez udziału rodziców
Jeśli Wasi rodzice nie lubią, gdy oczy wszystkich zgromadzonych skierowane są właśnie na nich, każdy z powyższych orszaków może odbyć się bez ich udziału. Para Młoda wchodzi wtedy do kościoła zazwyczaj razem, a kolejność może być następująca:
- świadkowie (razem lub kolejno)
- chłopiec z obrączkami lub napisem
- dziewczynki z płatkami
- Para Młoda
To zaledwie kilka wersji orszaków ślubnych. Tak naprawdę jego opcji może być bowiem bardzo dużo. Mamy nadzieję, że choć trochę przekonałyśmy Was do takiego rozwiązania i rozjaśniłyśmy kwestie organizacyjne i techniczne. Czy więc zdecydujecie się na takie wejście do kościoła i wyróżnienie Waszych najbliższych? Koniecznie dajcie znać w komentarzu :).
A może, skoro tak pięknie zaplanowaliście WEJŚCIE do kościoła, to zastanowicie się także nad WYJŚCIEM? Ale to już temat na zupełnie inny wpis 😉
Dodaj komentarz